Zagraniczne podróże Polaków charakteryzowaliśmy już według bardzo różnorodnych kryteriów. Dotychczas, na podstawie badania opisanego w Trendy wyszukiwania podróży 2020. Część 1 – charakterystyka respondentów przeprowadzonego przez agencję turystyczną Qtravel scharakteryzowaliśmy już respondentów według podstawowych cech demograficznych (płeć, wiek, pochodzenie ze względu na miejsce zamieszkania, wykształcenie, sytuacja zawodowa i poziom dochodów). W kolejnych odcinkach cyklu poddaliśmy analizie także cechy samych podróży podejmowanych przez Polaków, w tym częstotliwość wyjazdów w ciągu roku, liczbę wyjazdów wg płci oraz korelację częstotliwości wyjazdów z poziomem zarobków, liczbą wyjazdów zagranicznych/krajowych oraz długością pobytów turystycznych (w podziale na grupy dochodowe, płeć i wykształcenie).
Z punktu widzenia organizatorów wypoczynku ważnymi ustaleniami były też (opisane w Trendy wyszukiwania podróży 2020. Część 5 – zagraniczne podróże Polaków) kryteria wyboru kierunku wyjazdu urlopowego, dobór środka transportu i dobór obiektów noclegowych. Tym razem przyjrzymy się, w jaki sposób i z jakim wyprzedzeniem wypoczywający za granicą planują wyjazdy wakacyjne. Zagadnienie to jest tym ważniejsze z perspektywy organizatorów i agencji turystycznych, że wyprzedzenie to pozwala lepiej prognozować wielkość popytu i zarządzać strumieniami turystów. Nie bez powodu przecież w ofertach pojawiły się wyjazdy typu first minute. Tymczasem nie wszyscy turyści mają ochotę lub możliwość podejmować plany z dużym wyprzedzeniem, a pandemia COVID-19 dodatkowo nauczyła nas dużej ostrożności jeśli chodzi o planowanie.
Wykres 1 wskazuje, jak często skłonni jesteśmy do podejmowania decyzji bardzo spontanicznych lub – wręcz przeciwnie – popartych długim namysłem. Część respondentów wybrała kilka odpowiedzi zależnie od charakteru wyjazdu, o czym za chwilę.
Wśród wskazań, jakich dokonali respondenci, wyraźnie rysuje się skłonność do znacznego wyprzedzenia – w grupie 281 respondentów najwięcej osób przyznało, że plany wakacyjne zaczynają snuć nawet na rok przed planowanym wyjazdem (90 wskazań), a na pewno od 3 do 6 miesięcy wcześniej (87 wskazań) lub od 6 do 12 miesięcy wcześniej (76 wskazań). Nieco mniej odpowiedzi (66) zyskała opcja „od miesiąca do 3 miesięcy wcześniej”, natomiast znacznie rzadziej respondenci wskazywali na skłonność do spontanicznych wyjazdów (tylko 23 wskazania) i krótkiego (poniżej miesiąca) czasu planowania wyjazdu (14 wskazań).
Oczywiście należałoby uściślić, co rozumiemy pod pojęciem „snucia planów”: dla jednych są to tylko niezobowiązujące marzenia o powrocie do odwiedzanego miejsca lub rozbudzony apetyt a poznawanie świata. Dla innych będą to poważne decyzje dotyczące terminu i formy organizacji wyjazdu. Jednak w obu przypadkach organizatorzy ruchu turystycznego powinni być świadomi, że w planowaniu wakacji nie kierujemy się żadną sezonowością: kolejny wyjazd wakacyjny możemy z równym powodzeniem zacząć obmyślać jeszcze w czasie trwającego urlopu, jak i w połowie roku, a mając wykupiony wyjazd narciarski możemy jednocześnie zacząć rozpatrywać różne opcje wypoczynku letniego. Touroperator, który zakłada, że tylko branża przygotowuje się do sezonu na wiele miesięcy przed jego rozpoczęciem, ryzykuje utratę klientów, jeżeli nie zauważy, że dokładnie to samo robią turyści. Ta obserwacja pokazuje także jak duże znaczenie mogą mieć oferty typu first minute – stanowią świetną odpowiedź na zachowania nabywcze tych, którzy są zwolennikami długiego procesu planowania i snucia marzeń.
Oczywiście wyprzedzenie, z jakim zaczynamy myśleć o wyjeździe zależy od wielu czynników, w tym przede wszystkim od długości planowanego pobytu oraz odległości od miejsca stałego zamieszkania, a także od częstotliwości wyjazdów w ciągu roku. Co do zasady, im odleglejsza (w sensie geograficznym) podróż tym odleglejsza w czasie (planowana wcześniej), co dość wyraźnie ilustruje Wykres 2. Wynika to z faktu, że dalekie podróże są zazwyczaj dłuższe (o czym była już mowa w naszym cyklu Trendy wyszukiwania podróży 2020. Część 4 – zagraniczne podróże Polaków ), bardziej rozbudowane pod względem poznawczym, a zatem wymagają dłuższych przygotowań i lepszego rozeznania dostępnych ofert. Zasada ta działa także w drugą stronę: jeżeli wcześniej planujemy wyjazd, jesteśmy skłonni częściej wybrać odległy kierunek, który może stanowić spełnienie naszych marzeń. Niebagatelne znaczenie odgrywa tu także kwestia ekonomiczna: dłuższe wyprzedzenie pozwala zgromadzić zasoby niezbędne w celu sfinansowania odleglejszych i droższych podróży.
Częstotliwość wyjazdów ma także istotny wpływ na wyprzedzenie, z jakim myślimy o podróży. Im więcej wyjazdów realizujemy w ciągu roku, tym częściej możemy pozwolić sobie na krótszy okres planowania, a nawet podróże całkowicie spontaniczne. Jak widać na Wykresie 3, najwięcej wskazań dotyczących długiego okresu planowania podróży dotyczy tych osób, które podejmują 1 lub 2 wyjazdy rocznie. W przypadku respondentów deklarujących wielokrotne wyjazdy (już 4 wyjazdy w ciągu roku) znacząco skraca się wyprzedzenie, z jakim są one planowane: maleje udział osób, które myślą o wyjeździe na pół roku lub rok przed wyjazdem, za to rośnie udział tych, którzy decyzję podejmują spontanicznie lub w przeciągu najwyżej miesiąca przed planowaną podróżą. Największy odsetek osób skłonnych organizować wyjazdy spontaniczne dotyczy tych, którzy wyjeżdżają 5 i więcej razy w ciągu roku, co wynika po części z kwestii organizacyjnych, ale także ekonomicznych (większa liczba wyjazdów skorelowana jest z większymi możliwościami finansowymi) i wreszcie celem wyjazdu (z natury rzeczy podróże biznesowe organizowane są z mniejszym wyprzedzeniem niż pobyty wypoczynkowe). Warto jednak zauważyć, że nawet w grupie respondentów podejmujących 5 i więcej podróży w ciągu roku istnieje pewna równowaga liczebna między osobami deklarującymi co najmniej półroczne wyprzedzenie, z jakim planują wyjazd. Najczęściej dotyczy to wyjazdów długich (tygodniowych lub dwutygodniowych) o charakterze rodzinnym.
W części 4 cyklu Trendy wyszukiwania podróży 2020. Część 4 – zagraniczne podróże Polaków omawialiśmy wyniki badania przeprowadzonego przez agencję Qtravel, z którego wynikało, że Polacy korzystający z usług agencji turystycznych najczęściej organizują w ten sposób wyjazdy rodzinne z dziećmi, nieco rzadziej wyjazdy ze znajomymi lub wypady we dwoje, a niezmiernie rzadko samotne podróże (w pojedynkę). Ten rozkład warto przeanalizować w kontekście wyprzedzenia, z jakim zaczynamy myśleć o organizacji wyjazdu (patrz Wykres 4).
Nie zaskakuje duże wyprzedzenie, z jakim planujemy wyjazdy z dziećmi – turyści zazwyczaj poszukują wtedy szczególnych warunków pobytu, wyżywienia, dostępności opieki dla dzieci, oferty zajęć animacyjnych, różnorodności możliwych sposobów spędzania czasu itd. Nie każdy ośrodek dysponuje równie rozbudowaną bazą, toteż planowanie takich wyjazdów z wyprzedzeniem rocznym (53 odpowiedzi) albo przynajmniej 3-6 miesięcy (38 wskazań) wydaje się oczywistą praktyką. Jednak nawet w tej grupie można znaleźć respondentów, którzy wybrali odpowiedzi „do miesiąca wcześniej” a nawet „wyjazdy spontaniczne”, co może być podyktowane nagłą zmiana planów rodzinnych oraz dostępnością ofert last minute.
Wyjazdy spontaniczne oraz organizowane z bardzo niewielkim wyprzedzeniem (do 1 miesiąca) najczęściej deklarowali respondenci organizujący wypad we dwoje. Należy jednak mieć na uwadze, że w tej grupie generalnie skłonność do korzystania z usług agencji turystycznych jest niższa niż w grupie respondentów organizujących wyjazdy rodzinne lub podróżujących z grupą znajomych. Niemniej z perspektywy agencji turystycznych rysują się tutaj dwa wyzwania: po pierwsze, jak zwiększyć zainteresowanie osób planujących romantyczne wyjazdy usługami agencji; po drugie, jak zachęcić tę grupę klientów do planowania (a przede wszystkim rezerwowania) takich wyjazdów z większym wyprzedzeniem.
Badanie zakończone zostało w pierwszym okresie wybuchu pandemii COVID-19 w Polsce, toteż trudno określić, jakie będzie nastawienie Polaków do planowania wyjazdów turystycznych w przyszłości. Poziom niepewności, jaki towarzyszy nam od 2 sezonów w obszarze podróżowania, istotnie utrudnia zarówno planowanie, jak i podejmowanie decyzji o dokonaniu rezerwacji. Obawa o odwołanie imprezy turystycznej nie sprzyja stabilizacji popytu, a tym samym rodzi poważne ryzyko zakłóceń po stronie podażowej rynku turystycznego.
Ze względu jednak na znaczenie, jakie planowanie sprzedaży odgrywa w działalności agencji turystycznych, warto wziąć pod uwagę wyniki przedstawionych badań, aby w toku rozmów sprzedażowych zyskać dodatkowe argumenty, budujące zaufanie klientów i pozwalające oswoić lęk przed niepewnością, jaka zapewne będzie nam jeszcze bardzo długo towarzyszyć w realiach rynku turystycznego.
Zachęcamy do zapoznania się do zapoznania się z pozostałymi artykułami z tej serii:
- Część 1: Charakterystyka respondentów.
- Część 2: Jak często turyści podróżują w ciągu roku?
- Część 3: Czy lubimy długie pobyty wypoczynkowe w Polsce?
- Część 4: Zagraniczne podróże Polaków cz. 1.
- Część 5: Zagraniczne podróże Polaków cz. 2.
- Część 6: Z jakim wyprzedzeniem planujemy podróże turystyczne?
- Część 7: Z jakim wyprzedzeniem planujemy podróże turystyczne? – czynnik dochodowy.
- Część 8: Elastyczność w planowaniu podróży wypoczynkowych.
- Część 9: Częstotliwość podróży a elastyczność w planowaniu wyjazdów turystycznych.
- Część 10: Płeć a elastyczność w planowaniu wyjazdów turystycznych.